Czarujemy przypływ gotówki.

 🙌 Dziś szybka i łatwa recepta magiczna na zwiększenie przypływu klientów i pieniądza. Ten czar działa w przypadku własnego biznesu.  Najlepiej sprawdzi się u tych z was, którzy mają własny biznes.

💫 Czego potrzebujemy ?

1. Czas wykonania🌛🌕  Faza Księżyca rosnący lub Pełnia.

2. Ty w dobrym nastroju. 👧👦

3. Klepsydra piaskowa, polecam taką na czas do 3 lub 5 minut.

 

4. Twoja wizytówka. Jeśli nie masz wizytówki, pomyśl o tym. W zastępstwie można zrobić tak : piszesz na kartce dane twojej firmy, adres i to czym się zajmujesz.

5. Banknot taki, jaki aktualnie jest w obiegu. Z kraju, w którym mieszkasz. Jeśli handlujesz z zagranicą, połóż na stół  taki rodzaj banknotów, jakie mają wpływać na konto. Uwaga👉 jeśli zaczynasz biznes, zacznij od jednego rodzaju waluty. Dopiero z czasem, gdy już porządnie rozkręcisz jeden wir - dokładaj inne.  Możesz użyć autentycznego banknotu lub jego repliki. Jednak ☝jeśli już  replika,  to taka "na bogato". Możesz kupić złocone repliki pieniądza. Są w stosunkowo niskiej cenie. Przydadzą się do późniejszych rytuałów.

💫💥 I teraz zaczynamy ruszać przestrzenie finansowe. Kładziesz na stół wizytówkę, na nią kładziesz pieniądz. Magia lubi porządek. Kolejność jest taka a nie inna, bo najpierw mają nas zobaczyć, potem przyjść do nas i kupować ;) Następnie kładziesz na wierzch klepsydrę, tak by piasek zaczął się przesypywać. Wlepiasz oczy w przesypujący się piasek i zaczynasz powtarzać swoją mantrę : "ile ziaren piasku się przysypuje tylu ludzi przybywa do mnie i u mnie kupuje". Możesz wymyślić swój własny magiczny rap. Mantruj dopóki piasek nie przesypie się do końca. Po wszystkim odkładasz całą trójkę 👉 wizytówka+banknot+klepsydra, w takie miejsce, gdzie nikt nie będzie go szturchał długim, ciekawskim nosem i ironicznym spojrzeniem. Cicho sza, twoja słodka tajemnica. I niech tam sobie leżą. Do następnego razu. 

Pytasz czemu to zadziała ? Bo życie jest magią? Bo energia podąża za uwagą?Bo magiczne mantrowanie pobudza przestrzenie ? Kahuni  powiedzą ci o pranie, a fizycy o polach torsyjnych. 😀 Zresztą... czy to ważne jak kto co nazywa. Ważne, że działa. Sprawdziłam ten mini rytuał wielokrotnie. Powodzenia! 

Ogniem i Mietłem 💥💃 

Ayla

Z pudełka cytatów o miłości.

Kochać kogoś, to jak wprowadzić się do nowego domu. Na początku człowiek zachwyca się tym, co nowe, każdego ranka się dziwi, że to należy do niego, jakby się bał, że w każdej chwili ktoś może wpaść przez drzwi i powiedzieć, że zaszła pomyłka, że wcale nam nie przysługuje takie piękne mieszkanie. Ale z biegiem lat fasada niszczeje, tu i ówdzie drewno pęka i już kocha się ten dom nie za to, jaki jest doskonały, tylko raczej dlatego, że nie jest. Człowiek uczy się jego wszystkich kątów i zakamarków. Jak otwierać drzwi, żeby klucz nie blokował się w zamku, kiedy jest zimno na dworze. Które deski w podłodze się uginają, kiedy się po nich stąpa, i jak otwierać drzwi szafy, żeby nie skrzypiały. To właśnie to, te wszystkie małe tajemnice sprawiają, że to naprawdę jest twój dom.
[Fredrik Backman]

Wiesz, z moją mamą zgadzam się w niewielu, bardzo niewielu sprawach, ale kiedyś powiedziała jedną niesłychanie mądrą rzecz:
Jeśli dwoje ludzi ma być ze sobą, to stanie się tak niezależnie od wszystkiego. A jeśli gdzieś zapisane jest, że nie są dla siebie przeznaczeni, to cokolwiek by się robiło, prędzej czy później się taki związek rozpadnie. Wynika z tego, że nie powinniśmy próbować zawracać kijem Wisły, tylko czasem dać się porwać nurtowi wydarzeń. Co ma być, to będzie. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego sobie w życiu ułożyć i zaplanować.
[Jakub Małecki „W odbiciu”]

Niektórym ludziom jest pisane się spotkać. Niezależnie od tego, gdzie się znajdują czy dokąd się wybierają, któregoś dnia na siebie wpadną.
[Claudie Gallay]


– I kochasz ją, tak. Ale nie za bardzo.
– Dlaczego tak mówisz?
– Bo się nie wściekasz, nie szalejesz, nie rozpaczasz! Nie wybiegasz stąd z krzykiem, żeby ja udusić gołymi rękami! Co znaczy, że wasze dusze nie są ze sobą zbyt mocno splątane. I dobrze. Tak mi podpowiada doświadczenie. Trzymaj się z dala od tych, których kochasz za bardzo. Bo to oni cię zabiją. Po to, żeby żyć szczęśliwie na tym świecie, potrzebujesz kobiety, która ma własne życie i tobie też pozwala żyć po swojemu.
[Donna Tartt, ,,Szczygieł”]

20 zasad i reguł do NiePamiętania.

Żyje sobie na ziemi taki profesor, który nazywa się Zbigniew Królicki. On to głosi zasady do NiePamiętania. Czym to się je, czyli o co chodzi ??? Chodzi o to czego warto NIE ROBIĆ aby mieć pozytywne życie. 

Warto przeczytać i NiePamiętać na tyle, by nie  było toto obecne w naszym życiu.  

Jeśli natomiast ktoś lubi-woli-chce 🌚 nie panować nad stresem, żyć byle jak i źle, doprowadzić do kryzysu i szybko umrzeć... O proszę bardzo, można poniższe zasady stosować do woli. 

                        💫💫💫💫💫💫💫💫💫

💫 Niektóre z tych dwudziestu mogą wydawać się kontrowersyjne, ale cytuję wiernie. 😸  Gotowi na 20 zasad do NiePamiętania? 

No to jedziemy 🙌

1. Nie poświęcaj żadnej uwagi temu co jesz. Jedz niezdrowo i w pośpiechu. Pal papierosy, pij dużo alkoholu, bierz narkotyki, leki i dopalacze.

2. Prowadź samochód jak najszybciej, hamując w ostatniej chwili. Adrenalina jest najważniejsza.

3. Oddychaj i załatwiaj się tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. 😹

4. Zawsze reaguj odruchowo, obrażaj się nad tak długo jak tylko się da.

5. NIKOMU, NIGDY, NIC  NIE WYBACZAJ. Bądź pełna żalu, wściekła, zawistna. Nawet o najdrobniejszą sprawę.

6. Nie trać czasu na rozmowy i spotkania. Komunikuj się najlepiej przez sms-y albo e-maile.

7. Zawsze się spiesz i powtarzaj sobie często : nie mam czasu na nic. Dzisiaj nie! Nie teraz.

8. Odkładaj na potem własne przyjemności, relaks, rekreację. Jeśli masz dużo stresów ignoruj to i nadal dawaj od siebie zbyt wiele.

9. Rób jak najwięcej dla FIRMY i ignoruj własne potrzeby. Uznawaj je za dziecinne i niedojrzałe. 

10. Słuchaj zdania i rad wszystkich ludzi, a siebie uważaj za godną pożałowania i niezdolną do jakiegokolwiek działania.

11. Miej pretensje i bądź bardzo krytyczna, zwłaszcza do samej siebie.

12. Zapełniaj umysł okropnymi wizjami najgorszego co może się zdarzyć tobie, rodzinie i naszej planecie. A potem obsesyjnie myśl o tym.

13. Czytaj przygnębiające artykuły w gazetach i czasopismach. Oglądaj późno programy telewizyjne, szczególnie te z kłótniami polityków. A potem wyrażaj opinię : NIE MA NADZIEI.

14. Bądź zawsze trendy i na topie jeśli chodzi o modę. Noś ciasne buty i niewygodne ubrania, najlepiej syntetyczne. Pamiętaj, mody mijają - ofiary mody pozostają.

15. Użalaj się nad sobą i zamartwiaj - przynajmniej jedną godzinę dziennie. Bądź przygnębiona, rozgoryczona, zawistna i sfrustrowana. 

16. Unikaj głębokich, intymnych i trwałych związków. Niszcz je, zanim zrobi to twój partner.

17. Nie zajmuj się zupełnie swoimi sprawami. Pozwól aby inni robili to za ciebie. A potem miej do nich pretensje i żal za to, że im się to nie udaje. 

18. Obwiniaj innych ludzi ( Boga, los ) za wszystkie swoje problemy.

19. Unikaj wszystkiego co choć trochę przypomina radość, śmiech, poczucie humoru.

20. Pamiętaj życie to nie zabawa. Twoim obowiązkiem jest doprowadzić je do KRYZYSU.

I jak? Odkryłaś droga czytelniczko wśród tych zasad coś w co z lubością grasz w tym życiu 😊 ??? Można przeczytać raz jeszcze. I zastanowić się z punktu widzenia energii  jaki ładunek wibracji niesie za sobą każdy punkt.
✨🌛 z życzeniami słodkiego życia   🙌  Ayla

Paul Davis- Sweet Life

Poczucie winy...ach...ileż tego w nas...

Obraz Moniki Luniak - tytuł nieznany.

Nikt nie jest perfekcyjny. Wszyscy popełniamy błędy. Wszyscy się uczymy. Włączając w to ciebie i mnie. Ciągłe obwinianie siebie o błędy przeszłości to

mentalny klincz.  Jak to się manifestuje w życiu ?

Otóż... wyobraźmy sobie, że wyciągnęliśmy już wszystkie możliwe wnioski z przeszłych lekcji. A mimo to z przedziwną lubością utykamy w krainie błędów przeszłości.  I zaczyna się to, co ja nazywam teatrem sado-maso w naszym życiu. Biczujemy się bez końca za błędy. Toniemy w poczuciu winy. I tak w koło Macieju... Można dostać kręćka?  Można. 

Co począć? Dojść do punktu : DOŚĆ TEGO. 🙅 I zacząć sprzątać. Ogniem i Mietłem. 🌝✨

Wybaczyć. Wybaczyć sobie i innym. Wybaczając wkraczasz w krainę mocy i w piękno chwili obecnej. Tu i teraz. To takie uczucie jakby wyrzucić tony śmieci i poczuć się lekko jak piórko. To stan w jakim możesz szerzyć miłość, rozpalać radość i być szczęśliwym.

Wybaczając uwalniamy swoją naturalną moc. 

Oto dwa proste rytuały, które pomogą ci zmierzyć się z procesem wybaczania.

Do tablicy wywołamy ogień i powietrze. Acha, mam jeszcze prośbę, jeśli jesteś mężczyzną i będziesz czytać ten tekst, zmodyfikuj poniższe słowa dla siebie. 

.
💫  1. Kominek ( jeśli go masz szczęściaro ) albo wersja mini - świece.

Obraz Moniki Luniak - Good Time for a
good Book

Znajdź w ciągu dnia chwilę na czułe  tête-à-tête  z Duchem Ognia. Rozluźnij się, wyczaruj wokół siebie baśniowy klimat.  Muzyka ? Czemu nie.  Kadzidełko ? Też można :) Usiądź przed kominkiem lub w pobliżu zapalonych świec. Patrz w ogień. Przywitaj się z nim. Śmiało :) Wierz mi ON cię słyszy. Powiedz mu czego chcesz się pozbyć. Nie, nie zwariowałaś. Rozmawiasz z Duchem Ognia. 
Teraz zacznij wrzucać do ognia wszystko to co cię boli. Niech spłonie. Poczuj gdzie owo "bolące" tkwi.  Gdzie się w tobie zaklinowało...Następnie wyciągaj to... z serca, z głowy, z umysłu, z ciała. Wyciągaj i rzucaj w ogień. 

Duch Ognia to potężny uzdrowiciel. Zaufaj jego sile. Powiedz : "Oddaję ci poczucie winy, wstyd, żal, gniew ( wymieniaj wszystko co masz na składzie ) celem oczyszczenia i uzdrowienia. Jestem gotowa pozwolić temu odejść. Proszę zabierz to i oczyść mnie. Dziękuję za uzdrowienie".  

A po wszystkim posiedź jeszcze chwile przed ogniem, zjednocz się z nim. Poczuj ciepło, zapatrz się w tańczący płomień. 

Właśnie uwolniłaś tyle, na ile dziś byłaś gotowa. Brawo. 💥 🙌 💥

💫 2. Wiatr. Oddaj mu to co cię dręczy.

Obraz Moniki Luniak - Dancing by the Sea.

Zaczekaj na wietrzny dzień. Kiedy nadejdzie, znajdź dla siebie miejsce gdzie możesz spokojnie stanąć twarzą w kierunku wiatru. Może to być balkon, park, a może ogródek.  Stoisz już twarzą w kierunku wiatru ? 💨 😌 To teraz rozłóż ręce tak, jakbyś  w nie chciała kogoś złapać i przytulić. Zamknij oczy i weź głęboki oddech.

Nie, nie zwariowałaś. Właśnie łączysz się mentalnie z Duchem Wiatru. Czujesz jak wiruje wokół ciebie i muska twoje ciało? Super. Teraz po cichu albo na głos powiedz : " Oddaję ci poczucie winy, wstyd, żal, gniew ( wymieniaj wszystko co masz na składzie ) celem oczyszczenia i uzdrowienia. Jestem gotowa pozwolić temu odejść. Proszę zabierz to i oczyść mnie. Dziękuję za uzdrowienie". Poczuj to. Postój jeszcze chwilę i zjednocz się z Duchem Wiatru. 

Uwolniłaś tyle, na ile dziś byłaś gotowa. Brawo.  💨 🙌 💨

Podobnie można oczyszczać się żywiołem wody i ziemi. No ale to już temat na kolejny wpis 💫 

Ogniem i Mietłem 

Ayla :)

Zmień myślenie, a zmienisz swoje ciało.

 ✍ Dziś będzie wpis o tym, jakie choroby towarzyszą konkretnym, negatywnym
wzorcom myślenia. I jak z tym można zrobić generalne porządki. 

No bo jeśli wiemy, gdzie leży geneza problemu, można zacząć sprzątać. Rada jest taka, by na początek wypisać sobie z listy zamieszczonej poniżej, dolegliwości jakie ci czytelniku tego bloga towarzyszą. A jest to dłuuuugaśna lista.  Dziś wpis będzie blogowym tasiemcem, inaczej się nie da. 💁💫

Życzę każdemu by był zdrowy i nie odnalazł na tym tasiemcu niczego. Ale... jeśli  jednak coś się odnajdzie ? Wtedy warto zacząć przeprogramowanie podświadomości, choćby poprzez codziennie, częste afirmacje. Trzeba tylko pamiętać, że na wyniki pracujemy minimum dwa, trzy miesiące. No a jeśli twoja podświadomość to wyjątkowy uparciuch? Będzie zapewne potrzeba dłuższego okresu czasu. 💛💫Wiem z doświadczenia, że warto podejść holistycznie do swego organizmu, gdy już podziało się w naszym życiu tak, że stykamy się z chorobą. Leczmy się zgodnie z standardami współczesnej medycyny, ale dołączmy do tego pracę z podświadomością. Dzięki temu zaczynamy działać na dolegliwości z poziomu energetycznego, a to pomoże nam wyzdrowieć.  

💫 Poniżej lista. Źródło : Louise L. Hay  "Lecz swoje ciało"  "Psychiczne podłoża fizycznych dolegliwości i metafizyczne sposoby ich przezwyciężania".

Bądźcie zdrowi i rozkwitajcie każdego dnia 🙌💚🌟

Ayla

Cytat na piękną niedzielę

"Ci, którzy nie czują tej Miłości przyciągającej ich jak nurt rzeki;

Ci, którzy nie piją rosy jako pucharu wiosennej wody;

Ci, którzy nie pojmują zachodu słońca jako kolacji i ci, którzy nie chcą się zmienić...

Pozwól im spać."

                                                        Rumi  ✨✨🌛

Bursztyn i jego super moce.

Bursztyn to śliczna i pełna magicznych właściwości skamielina. Nie... cofam tę skamielinę. Bo sami przyznacie, że nazywać fachowym słowem skamielina słońce zaklęte w żywicy... toż to skandal ;)

Zacznę raz jeszcze :)  Bursztyn. U Słowian zwany jantarem, a u Greków kamieniem pochodzącym od słońca. Mędrcy prawią, że słowo jantar ma pochodzić od litewskiego gintaras, co oznacza amulet. Można się spierać co do pochodzenia słowa jantar, ale jedno jest pewne, to cudo pełne jest magicznych i leczniczych właściwości. Jest ich tak dużo, że nie starczyłoby długaśnego egipskiego papirusu na wymienienie wszystkich zaklętych w nim mocy. 

💫 Napiszę tu o tych najciekawszych :

- wspiera system immunologiczny i ma oczyszczający wpływ na cały organizm

- pomaga m.in. przy astmie, reumatyzmie, problemach z tarczycą i przemianą materii

- emituje jony ujemne przez co polepsza nasze samopoczucie

- pomaga oczyścić i odbudować aurę po przebytych chorobach, czy w związku z  nadużywaniem używek

- chroni aurę przed atakami energetycznymi, złym okiem i wampirkami energetycznymi

- jest pomocny w medytacji

 - mikstury z bursztynu  koją nerwy, przyspieszają gojenie ran, wzmacniają włosy, pomagają przy bólach

- bursztyn położony na czakrze serca stabilizuje pracę serca, układu krążenia i  śledzionę

Trzeba pamiętać, że jeśli nosimy bursztyn powinien on jak najczęściej stykać się z naszą skórą. Tylko tak będzie w stanie nam pomagać. No i trzeba go jak najczęściej "rozładować" z tego co nazbierał. Robi się to poprzez opłukiwanie bursztynu pod bieżącą wodą. Warto też od czasu do czasu pozwolić mu odpocząć na słońcu. Niektóre źródła twierdzą, że bursztynu nie wolno kłaść na słońce o.O ale według mojej wiedzy to nie tak. Przecież bursztyn sam w sobie jest mocno związany z energią solarną. Jak wspomniałam na początku wpisu, Grecy nazywali go kamieniem pochodzącym od słońca. Mam swój bursztyn i wiem, że kocha słońce. Zresztą... nie wyobrażam sobie, by w naszyjniku z bursztynów biegać tylko nocą ;) 

Kochajmy bursztyny i otaczajmy się nimi dziewczyny. Odwdzięczą się nam całą swoją solarno - magiczną mocą.

Ogniem i Mietłem 💫

Ayla 💋

Powracam... wpis z czarem na odcięcie toksycznej relacji.

Dawno mnie nie było na blogu, wypada odkurzyć, wymieść z kątów pajęczyny i zostawić wpis na czystej karcie :) 

Zadzwoniła do mnie znajoma i poprosiła o wymyślenie recepty na odcięcie od długoletniej toksycznej relacji. Cóż... odcinanie toksycznych relacji, to jak wychodzenie z długotrwałego nałogu. Wymaga nie tylko szczypty magii, ale i 61 kilo ;) silnej woli. Silna wola ponoć jest, zostawiam więc tutaj szczyptę magii na odcinanie toksycznych relacji. Może jeszcze komuś się przyda. 

Czar na odcięcie od toksycznej relacji. Wykonuj przy ubywającym księżycu.

Potrzebujesz :

• Świeca odcinająca ( czerwono- czarna) i świecznik pod nią  
• wykałaczka, bądź ostrze do grawerowania w świecy
• Cytryna i nóż do cięcia 
• Zapałki 

Na świecy po przeciwnych stronach grawerujemy dane osób które chcemy odciąć od toksycznej relacji, która ich więzi. Czyli Ty i ta druga osoba. Można dodatkowo namaścić świecę olejkiem separacyjnym, do kupienia w dobrych ezo sklepach online. Świecę umieszczamy w podstawce. Cytrynę przecinamy na pół i dwie połówki kładziemy na przeciw siebie, po dwóch stronach świecy. Każda połówka cytryny  powinna się znaleźć dokładnie po tej stronie świecy gdzie wyryte są dane osoby. 

Następnie zapalamy świecę zapałkami , skupiamy się i deklamujemy, szepczemy bądź rapujemy - w zależności jak kto woli. Ważne, by słowa płynęły z siłą i od serca. 

To co mnie więzi, to co spętało

Zaraz opuści mą duszę i ciało.

Pęta i jarzmo, urok i ból

Świeca ta spala i tnie żarem w pół.

Nowe ścieżki się otwierają, stare drzwi się zamykają.

Moc magii ognia jak sekator tnie

To co trzymałam na serca dnie.

Zamykam drzwi dla mroku i ciemności,

Niech w sercu odtąd radość zagości.

Nowe ścieżki się otwierają, stare drzwi się zamykają.

Romans zatruwał serce me,

teraz oczyszczam wszystko co złe:

Uzależnienie które jest chore

Mocą tej magii z siebie zabiorę,

Przysięgi mój język naiwny plótł

Ogień tej świecy jak pyłek je zmiótł.

Nowe ścieżki się otwierają, stare drzwi się zamykają.

Poprzez siłę Żywiołów i ich działanie

Poprzez wolę i słowo niech tak się stanie

A więc TAK JEST.

Po spaleniu świecy resztki zakopujemy na skrzyżowaniu potrójnych dróg i odchodzimy nie oglądając się za siebie. 

Ogniem i Mietłem

Ayla 💫