środa, 21 listopada 2018

Co drzemie w kardamonie ?

Dodajemy go do likierów, kompotów, pierników i innych pyszności. Ba! A kawa z kardamonem ? Toż to  ambrozja. Starożytni Egipcjanie dodawali kardamon nawet do pachnideł i perfum. 


Czy wiecie jaki magiczny potencjał tkwi w kardamonie ?
Pikantną energię seksu i pasji kardamon zawdzięcza swej opiekunce - Planecie Wenus. Podobnie jak ona ma żeńską duszę. A związany jest z żywiołem Wody. Używajmy więc kardamonu do wszystkich czarów i miksturek dedykowanych wzbudzeniu namiętności, pożądania, podkręcenia seksapilu. Można go też zastosować wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba zwiększenia uroku osobistego, na przykład kiedy trzeba uzyskać i utrzymać uwagę publiczności.

A jak stosować go w kuchni i w życiu codziennym ?
Szarlotka z kardamonem... mhmmm... Mleko gotowane z ziarnami kardamonu i miodem jest bossskie . Bo kardamon to przede wszystkim silny afrodyzjak. Znany i ceniony w świecie. W swoich zbiorach odgrzebałam ciekawy przepis. Stara magiczna mikstura na zwiększenie pożądania każe zmieszać ze sobą równe części kardamonu, imbiru, wanilii i melisy. Po 1/4 łyżeczki każdego składnika na kubek wody. Mieszankę należy zagotować i  parzyć około 1o minut. Pić często, minimum kilka razy w tygodniu. 

A olejek kardamonowy wcierany w skórę nie tylko podnosi libido ale i poprawia jej wygląd. Znikają drobne zmarszczki, poprawia się koloryt, skóra robi się jedwabista. W wielu krajach wciera się olejek kardamonowy przed pójściem do łóżka. W parach ;)  





Ogniem i Mietłem
Ayla :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz