sobota, 1 czerwca 2019

Zębów słabych twierdzenie.

Rzecz będzie o tym jak daaawno, daawno temu radzono sobie z rozchwianymi zębami i  próchnicą. 

Skoro była już na moim blogu perła filmowa z lamusa, to nie zaszkodzi również wrzucić do Matrixa okruszek wiedzy ze zmurszałego tomiska. "Herbarz to jest ziół tutecznych, postronnych i zamorskich opisanie" to taka fajna, opasła, staroświecka księga. Tytuł ma nieco przydługaśny ;) ale tak się drzewiej, czyli dawniej pisało.

Herbarz ten był napisany przez Marcina Siennika a wydany w Krakowie w roku 1568 . Mówię wam czego tam nie ma! Jest skarbnica wiedzy o ziołach, leczeniu i czynieniu lekarstw. Jest tam i o wódkach i o kamieniach szlachetnych, o planetach i znakach, o zwierzu wszelakim i rybach. Ba jest nawet o purgacjach. 😸



Podaję za mistrzem Siennikiem receptur na "Zębów słabych twierdzenie". Pisownia oryginalna ;) 

"Ocet w aptece, który zową squilliticum jest silniej na to pomoci, tym sobie zęby po ranu płukać i k'temu wdzięczną wonią ustam daje. Tyż hałun palony a z octem i z miodem przaśnym zmieszaj, a trochę przywarz, a tym zęby płucz zimno wycierając. Też wino białe z mirrą a z oliwą przywarzone to w uściech trzymaj jest niepospolitej mocy ku umocnieniu poruszonych zębów i też od próchnienia ich broni".
księgi piąte [pozycja 59]




💫 Jeśli ktoś chce pokusić się o studia nad księgą pisaną a jakże :) starodawną polszczyzną może sięgnąć do  zbiorów biblioteki Jagiellońskiej online. Link jest o tutaj : KLIK I TELEPORTACJA 



Ogniem i Mietłem 🧙‍♀️
Ayla


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz